Tyle czasu nic nie pisałam... Ale dużo się działo:)
Więc po kolei;p
* Po pierwsze - ślub Brata:) Było naprawdę świetnie, mimo że obiegałam się nie mało, no ale taka rola świadkowej:) Bawiliśmy się do białego rana, dokładnie po 7 byłam w domku:P
A oto mała fotorelacja:)
Najbardziej tego dnia zawiodłam się na fryzjerce, jak szybko od niej przyjechałam to tak szybko głowę myłam.:/ niestety sama coś pokombinowałam i być musiało;p
Następnie Nasz Ślub Cywilny;)
Był on w małym zameczku w miejscu zamieszkania Mojego Mężusia:)
Byli na Nim tylko Nasi najbliżsi czyli rodzice rodzeństwo i świadkowie.
Po uroczystości była mała posiadówka u Rodziców Męża;p
Ślub był dla mnie dużym przeżyciem, mimo że to tylko ( lub aż ) cywilny :)
Był on przypieczętowaniem Naszej Miłości, wierności i wytrwałości, która wystawiała Nas na próbę nie raz przez ten czas kiedy ja byłam w Polsce a Mąż w pracy za granica.
Następnie były wakacje:) Byliśmy kilka dni na Słowacji, na basenach.
Było upalnie i cudoownie:) Troszkę Nas poopalało, ale tak że poodpoczywaliśmy sobie Razem;)
Niestety zaraz po przyjeździe z wakacji Mój Ukochany trafił do szpitala:(
Nie było to nic bardzo poważnego ale prawie dwa tygodnie tam spędził a ja razem z Nim, bo o Mężusia trzeba dbać;p
W między czasie skończyła mi się umowa na Internet i jej nie przedłużałam z racji wyprowadzki z domu. Tak więc i internet miałam od święta.
No i na koniec Nasz wyjazd do Niemiec:) Wczoraj rano wyjechaliśmy z Polski, spakowana w dwie wielgachne torby. Mimo że pół rzeczy zostało w domku.
No i jestem już w nowym mieszkanku w Niemczech.
Mam nadzieje że jakoś się tutaj odnajdę.
A może któraś z Was mieszka w Niemczech w okolicach Frankfurtu nad Menem??
Jak coś to dajcie znać:)
To by było tyle nowości.
Trzymajcie się cieplutko, ja lecę gotować obiadek;**
Byeee;*
Oj, to się działo! Gratulacje :)
OdpowiedzUsuńGratuluję:) też bym już chciała wyjść za mąż:p liczę na posty o życiu w Niemczech, pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńspoooooro zmian, oby na lepsze kochana!:)
OdpowiedzUsuńSporo się działo ;))
OdpowiedzUsuńGratuluję :))
gratuluję :) szczęścia :)
OdpowiedzUsuńsuper że mimo wszystko jesteście razem:D gratulacje i szczęścia na nowej drodze życia:) mój chłopak też jeździ do niemiec, więc wiem jak to jest jak jedno jest tam a drugie w Polsce. Ale w naszym przypadku wyprowadzka do Niemiec raczej niewyjdzie. Pozdrawiam cieplutko
OdpowiedzUsuńGratuluję ;* miałaś prześliczną sukienkę :)
OdpowiedzUsuńGratuluje Kochana :) Wygladałas przeslicznie :)
OdpowiedzUsuńpięknie wyglądałaś ;]
OdpowiedzUsuńpozdrawiam i obserwuje;]
http://ania1991.blogspot.com/
Zapraszam do siebie na bloga gdzie piszę opowiadanie: www.jagodowewzgorze.bloog.pl Jagoda zdradziła narzeczonego z jego przyjacielem. Co będzie dalej? Zapraszam do czytania, komentowania na moim blogu i wzięcia udziału w konkursie, do wygrania parę upominków :)
OdpowiedzUsuń