Przez cały weekend nie bedę nic pisać bo od rana do wieczora siedzę na uczelni;)
Więc nic nie będe pisać;(
Więc nadrabiam przed weekendem..;)
Dzisiaj test wychwalanego podkładu Revlon Photoready;)
Nie wiedziałam jaki kolor wybrać, teraz przez zimę mam jasną cerę więc wybrałam odcień 002 Vanilla .
Zakupiłam go za 29 zl chcociaż w drogeriach jest dużoo droższy bo ok 69 zl
Jest go 30 ml, i o tyle lepszy od Colorstay bo jest z pompką:)
Słowo producenta:
Photo Ready Make-up - trwały, rozświetlający podkład nowej generacji. Makijaż PhotoReady sprawia, że skóra nabiera gładkości i lekkości w każdym świetle. PhotoReady Makeup zawiera innowacyjne pigmenty, które załamują, odbijają i rozpraszają światło, co pomaga ukryć niedoskonałości skóry i gwarantuje nieskazitelny, równomierny i lekki makijaż w każdym świetle.
Podkład pomaga ukryć niedoskonałości skóry. Maskuje rysy, drobne zmarszczki i pory w każdym, nawet najbardziej niekorzystnym, świetle. Lekkie i pełne blasku wykończenie makijażu. Pełne, lecz niewidoczne krycie. Nie tworzy `efektu maski` Łagodny nawet dla wrażliwej skóry. Odpowiedni nawet dla skóry tłustej. Lekka konsystencja ułatwia rozprowadzenie. Beztłuszczowy. Bezzapachowy. SPF 20.
Podkład jest dosyć jasny i chyba troszkę za jasny dla mnie:( najwyżej poużywam go do czasu aż się nie opale:)
A teraz jak wygląda na mojej twarzy:
Twarz bez podkładu |
Twarz z 1 warstwa podkładu Photoready |
Moja opinia: Hmm podkład nie jest taki zły, ale nie jest ideałem.
Nie ma aż takiego dużego krycia no i ma drobinki rozświetlające więc niektórym może to przeszkadzać Podkład napewno lepiej się sprawdzi przy cerze suchej.
Jeszcze go poużywam jakiś czas i może się do niego przekonam:)
Strasznie dużo osób zachwala Revlon i Photoready i Colorstay.
Miałam też Colorstay i też zachwycona nim nie byłam, czyżbym jakaś inna była?? :D
A jakie są Wasze doświadczenia z Revlonem?? Jesteście zadowolone??
A może macie już swój ideał?? Jak tak to napiszcie jaki i przy jakiej cerze go używacie:)
Ja ciągle szukam.....
Buziaki;*
Moze byc fajny :) ale ja mam swoj juz i nie zmienie jak na razie ;)
OdpowiedzUsuńA jaki jest twój ulubieniec??:)
UsuńTeż dużo pozytywów się oczytałam i osłuchałam na temat podkładów Revlon. Muszę chyba wypróbować. Niestety też jestem w trakcie poszukiwań.
OdpowiedzUsuńNo jak dla mnei szału nie ma;) Każda cera jest inna i nie każdy podkład pasuje;)
UsuńJa mam Colorstay i bardzo lubię, ale tylko na większe wyjścia.:) jest trochę ciężki i dlatego na co dzień używam Lirene City Matt już dłuuugi czas:) i ciągle jestem z niego zadowolona:)
OdpowiedzUsuńOoo Zawsze dobrze poznać jakieś nowe, wypróbować;)
UsuńFakt Colorstay jest dosyć cięzki...
Ciekawa jestem jak kryje, nigdy nic nie mialam z Revlonu ale slyszalam ze maja niektore produkty dobre
OdpowiedzUsuńNie jest zły ale jak na tyle pozytywnych opinii myślałam że będzie dużooo lepszy:)
Usuńhmm nigdy nie miałam wydaje się ciekawy :) skoro recenzujesz to będę odwiedzała częściej i obserwuję ;)
OdpowiedzUsuńdziekuje i również zaglądne do Ciebie:)
Usuńpzodrawiam:)
Tego podkładu nie używałam. Z Revlonu miałam jakiś czas temu Colorstay.
OdpowiedzUsuńI jak zadowolona byłas??
UsuńJa też miałam ale wymieniłam sie na szafie bo nie bardzo mi pasował:)
świetnie wygląda na twarzy :>
OdpowiedzUsuńFakt, nie jest najgorszy:)
Usuńtaki naturalny efekt według mnie daje :) i plusem jest pompka, nie lubię podkładów wylewanych ze słoiczka.
OdpowiedzUsuńobserwujemy? :)
No pewnie że tak:) juz dodaje do ulubionych:)
UsuńOj tez nie lubie tego brudzenia się z wylewanymi:)
BARDZO FAJNA RECENZJA! :) Powiem Ci szczerze, że ja nie lubię tych świecących drobinek, więc mi osobiście by to przeszkadzało.. Nie używałam nigdy tego podkładu, więc nie mam żadnych doświadczeń. :D Jeżeli masz ochotę, zapraszam do mnie! :*
OdpowiedzUsuńDziękuje bardzo:)
UsuńNo ja mam miesana cere więc też tak srdnio , ale przypudrowuje go jakimś matujacym i daje rade:)
Już zaglądam do Ciebie:)
Dobrze wygląda na Twojej twarzy. Ciekawe czy dla mnie by się nadał?
OdpowiedzUsuńNo zobaczymy jak się będzie sprawował przy dłuższym go stosowaniu;)
UsuńMusisz spróbować;)
fajny post;))
OdpowiedzUsuńDziękuje:)
Usuńsklaniam sie ardziej ku revlon colorstay :))
OdpowiedzUsuńNie miałam nigdy :)
OdpowiedzUsuńna twarzy nie wyglada tak zle ;D:)
OdpowiedzUsuńMam Colorstay i na pewno nie podzielam opinii o tym jaki to on jest wspaniały. Nie kryje jakoś wybitnie a zapach jest hmmmm okropny?
OdpowiedzUsuńNo ja teak samo, nie byłam z niego zadowolona;)
Usuńno i zapach też robiła swoje:)
pozdrawiam:)
Kiedys mialam ale inny odcien,nie robil szalu,ale byl tez i ok ;)Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie
no to tak jak u mnie:)
UsuńNa podklad ten czaje sie dlugo. Choc mam tlusta cere i powinna sie wystrzegac tego typu podkladow to i tak z mila checia bym go wyprobowala.
OdpowiedzUsuńJa mam mieszaną i nie jest zły, już chwile go testuje i dobrze sie spisuje:))
Usuńu mnie także recenzja podładu :)
OdpowiedzUsuńhttp://sweetqueen.piszecomysle.pl/2014/02/25/revlon-photoready-recenzja-podladu/
A tak w ogóle bardzo fajnie urządzony blog :)