Max Factor Second Skin Foundation - moja opinia

Witam moje drogie;)
Dzisiaj przychodzę do Was z recenzją podkąłdu firmy
 Max Factor.
Jest to słynny Second Skin.;)
Byłam bardzo sceptycznie do niego nastawiona, bo ma tyle negatywnych opinii.
Albo go ktoś kocha, albo nie nawiedzi;)
Przejdźmy do konkretów;)
Oto i on:

Słowo producenta:

Nowy podkład Second Skin powstał przy użyciu pomysłowej technologii stosującej pigmenty w kilku odcieniach, dzięki czemu maskuje niedoskonałości skóry i błyskawicznie dopasowuje się do jej naturalnego kolorytu. Żadnych smug i śladów, a dodatkowo doskonały efekt bez względu na oświetlenie - nikt nie pozna, że nie jest to wyłącznie zasługa natury...

Ja mam odcień 040 - Ivory, jest on jaśniutki, ale ładnie stapia sie z cerą.

Cena jest dosyć wysoka bo ok 68 zl, można na różnych stronach kupić go taniej bo widziałam po 39 zl

Teraz Wam pokażę jak się sprawdził na mojej mieszanej buźce.

 I jak Wam się podoba efekt??

Ja jestem z Niego Bardzooo Zadowolona;)
Tym Bardziej, że jak nałożę go z samego rana i przypudruje to do późnego popołudnia się trzyma.;) Na zdj jest pokazany sam podkład, bez żadnych pudrów matujących czy coś;)
Ładnie ukrył moje niedoskonałości i zaczerwienienia;)
Ja nie wiem skąd tyle negatywnych opinii, no ale jak już mówiłam każdy człowiek jest inny, ma inna cerę i inaczej ona reaguje na różne środki, kosmetyki itp.
Więc warto spróbować mimo że wiele osób coś spróbowało i u nich się nie sprawdziło..;)

A Wy  miałyście styczność z tym podkładem??
Jeśli tak to jakie są Wasze odczucia ??:)


Pozdrawiam Was Gorąco.;*

p.s. Nie zapomnijcie o Moim Pierwszym Rozdaniu trwającym do końca Kwietnia;)
Buziaki.;*